sobota, 8 sierpnia 2015

35.Rozleniwił się

Rozdział dedykuję Jagodzie Mackowiak

*Martina*
*Ten sam dzień*
Urodziłam śliczną, zdrową dziewczynkę. Wygląda ona tak:

Ze szpitala wychodzę za 2 dni.

*Martina*
*Tydzień później*
Malutka wygląda tak:

Jest słodka. Jorge czasami pomaga mi opiece nad Emilką. Tak czasami. Rozleniwił się. STRASZNIE! Pokoik małej wygląda tak:

A wózek kupiliśmy jej taki:

Ja ubrałam się tak:

Mam zamiar przejść się do Mechi. Ale to dopiero po obiedzie.

*3 godz. później*
*Martina*
-Kochanie, idziesz ze mną i małą na spacer?
-Do kąt??
-Do Mechi.
-A nie możemy pojechać samochodem?
-Nie, idziesz?
-Nie.
-Jak chcesz.-powiedziałam i poszłam na górę.
Ubrałam Emilkę i wyszłam z domu. Odkryłam, że jest inna droga, która prowadzi przez park. Nie wiedziałam, że obok domu jest park. No, może nie dosłownie obok, ale blisko. Przez park, miałam bliżej do domu przyjaciółki.
-Hej.-powiedziałam, gdy otworzyła drzwi.
-Hej, nie spodziewałam się ciebie. Wejdź. Sam jesteś??
-Tak. Jorge się zrobił taki leniwy...
-A u mnie jest odwrotnie. Ruggero, tak chętnie wyręcza mnie z obowiązków, że ja praktycznie nic  nie muszę robić.
-No, może dlatego, że macie chłopca?
-Może. Czego się napijesz?
-Jakiegoś soku, jest tak upalnie, że nie mam ochoty na kawę.
Gadałyśmy dłuuugo. Pokoik Eduarda wygląda tak:

-Dobra, to na mnie już czas.-powiedziałam.
-Gdzie, ci się spieszy??
-Do domu. Jorge pewnie taki tam zrobił bałagan, że lepiej nie pytaj.
-Ok, jak chcesz. Jutro też wpadniesz??
-Nie wiem. Zobaczę. Na razie.
-No, papa.
Gdy dotarłam do domu byłam w szoku. Na stole leżała kolacja. Przepięknie ją zrobił.
-Przepraszam, że byłem taki nie do zniesienia.
-Co w ciebie wstąpiło?
-Nie wiem, naprawdę nie wiem. Wybaczysz?-zapytał błagalnym głosem.
-Tak, wybaczam ci. Położę małą do spania i za 5 min. wracam.
-Ok, będę czekał.
Tak jak powiedziałam, tak zrobiłam. Po 5 min. poszłam na kolację.
♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥
Od tej pory postaramy się wstawiać posty w miarę regularnie, ale nie wiemy, czy nam się to uda ☺
                                                                                                                                                  Buziaki ☻

2 komentarze:

  1. Super! Sliczna dziewczynka! Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział
    Słodka ta ich córka
    A Leoś jaki romantyk<3
    Czekam na nexta;)

    OdpowiedzUsuń