*MERCEDES*
-Muszę ci coś powiedzieć.-zwróciłam się do Martiny.
-Yhy.
-Jorge miał wypadek i leży w szpitalu.-powiedziałam jednym tchem
-Ok, kiedy wróci do domu?-zapytała obojętnie.
-Nie wiem.
Martina nie zdawała sobie sprawy z tego co się wokół niej dzieje.
*2 MIESIĄCE PÓŹNIEJ*
*MERCEDES*
Jorge jeszcze się nie wybudził. Cały czas jest w śpiączce. Martina bez zmian. O Emilce ślad zniknął. Boję się, że groźby wypełnią się w całości. Nie mogę uwierzyć, że można być aż tak okrutnym człowiekiem. W ogóle ciężko mi sobie wyobrazić, że taki psychopata jak Diego wie cokolwiek o opiece nad prawie trzy miesiecznym maluszkiem. Ja przeglądałam zdj. Eduardo znalazłam trzy słodkie zdjęcia mojego synka.
Martina pyta o ukochanego, a ja kłamię, że wyjechał szukać ich córeczki. Żal mi ich. Za jakie grzechy? Nie rozumiem, jak można tak ich nienawidzić. Od kąt Jorge miał wypadek, zamieszkałam z Martiną. Porywacz się nie odzywa. Oby Emilka była cała. Dziwne, że od tak długiego czasu, nie było żadnej groźby, okupu... To co się tu dzieje jest NIENORMALNE!
*2 MIESIĄCE PÓŹNIEJ*
Jorge wybudził się, ze śpiączki zaczął dopytywać co i jak, a ja z ciężkim sercem wszystko mu opowiadałam. Po tygodniu wrócił do domu, Martina patrzyła w okno, tylko zobaczyła kto przyszedł i dalej wróciła do swojego ,,zadania''. Jogre wiedział, że nie robi tego specjalnie, ale bolało go to. Nagle do Martiny przyszedł SMS. Jorge odczytał wiadomość.
WRÓCI CAŁA ZA JEDYNE 50,000!
Policjantom udało się namierzyć Diego i wiedzieli gdzie mają jechać. Narzeczony przyjaciółki natychmiast pojechał z nimi.
♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥
Czy Emilka rzeczywiście żyje?
Buziaki ♥
Oby ja znaleźli! !!
OdpowiedzUsuńBiedna Tini:(
O jej. Biedacto.
OdpowiedzUsuńSuper blog. Wiem nie jestem systematyczna. Wpadaj do mua, jest new 03 i new zakładki. Zapraszam. Czekam na next
Xoxo
Melloniasta:*