*CZWARTEK*
*Martina*
Zadzwoniła do mnie dyrektorka, że jutro mamy wolne, bo przyjeżdżam jakaś kontrola. Gdy dyrektorka się rozłączyła zadzwoniła do mnie Mercedes i powiedziała, że już zdrowieje, i że ten Ruggero zaprasza ją na siłownie, a ona nie chce iść sama i idę z nią. Zgodziłam się.
*PIĄTEK*
Wstałam o 09:00 i zastanawiałam się co ja mam robić przez resztę dnia? Już wiem zadzwonię do Lodo, była moją przyjaciółką za czasów studiów.
____ROZMOWA TELEFONICZNA_____________________
-Lodo?-Zapytałam
-Tak, a kto mówi?-Zapytała, no tak długo się nie widziałyśmy
-Martina-Odpowiedziałam
-Tini!!!!-pisnęła
-Masz dziś czas, żeby się spotkać?-Zapytałam prosto z mostu
-Bardzo bym chciała, ale nie mogę, bo umówiłam się z producentem na spotkanie-A no tak jest piosenkarką
-Ok, to kiedy indziej, chociaż tyle dobrze, że porozmawiałyśmy
-No, muszę kończyć pa
-Pa
_____KONIEC ROZMOWY__________________________
Do kogo ja mam teraz niby zadzwonić? Już wiem do Alby. Z nią także nie widziałam się długo.
_________ROZMOWA TELEFONICZNA________________
-Halo?-Zapytała
-Alba?-Zapytałam
-Tak, a kto mówi?
-Martina.
-Stoessel?
-Tak
-Tinka! Co porabiasz?
-A wiesz mam staż w przedszkolu i dalej mieszkam w BA.
-Ja jestem photo modelką i też mieszkam w BA.
-Może spotkamy się w tej kawiarni w centrum?
-Jasne...o...13?
-Tak, powinnam zdążyć
-Ok to do zobaczenia
-Do zobaczenia
___KONIEC ROZMOWY____________________________
Jest 12, więc powinnam zdążyć. Pędem pobiegłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic, przebrałam się, pomalowałam, uczesałam i gotowa wyszłam z łazienki. Mój zegar wskazywał godzinę 12.40. Wzięłam kluczyki i torebkę, zakluczyłam dom i wsiadłam do auta. Pojechałam do centrum. O 12.50 byłam na miejscu. Zamówiłam sobie herbatę i czekałam na Albę. Która także zjawiła się przed czasem.
-Tinka!-pisnęła
-Alba!-również pisnęłam
-Jak ty się zmieniłaś-powiedziała oglądając mnie
-Ty też, ja za czasów szkoły nie pomyślałabym, że ty zostaniesz modelką.
-No właśnie ja też-odpowiedziała.
Posiedziałyśmy i porozmawiałyśmy, ale po godzinie musiałam się zbierać, bo przypomniałam sobie o siłowni. Gdy wróciłam do domu, wzięłam sportową torbę, spakowałam do niej leginsy 3/4, bluzkę odkrywającą pępek i trampki. Gdy skończyłam usłyszałam dzwonek do drzwi. Była to Mercedes.
-Hej Tini!-Pisnęła na mój widok
-Hej Mechi idziemy?-Zapytałam
-Tak-Zgodziła się i wyszłyśmy. Po 10 min byłyśmy na miejscu. Przebrałyśmy się czekałyśmy na Ruggero. Gdy przyszedł zamurowało mnie, bo przyszedł z Jorge.
-Hej dziewczyny, poznajcie Jorge-zapoznał nas sobie nie świadomy, że się znamy
-Ja go znam-powiedziałam cicho
-Skąd-Zapytał z ciekawością chłopak gdy usłyszał mój prawie szept
-Długa historia...proponuję się spotkać i opowiem wam wszystko po kolei. Co wy na to?
-To dobry pomysł, sama jestem ciekawa.-Odpowiedziała Mercedes
♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥
Jest 5, ale 6 nie wiemy kiedy, bo ferie się kończą i na 100% nie będzie tak często :(
Buziaki☻
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz