wtorek, 2 lutego 2016

60. Powrót

*5 GRUDNIA*
*MARTINA*
Tym razem nie zaspaliśmy. Emilkę ubrałam tak:


Moja kochana różowa pantera :)

*WIECZÓR*
*MARTINA*
Siedzimy już w domu i odpoczywamy po podróży. Mała cały lot samolotem przespała więc mieliśmy trochę spokoju. Emilka spała, ale Eduardo strasznie marudził i miał gorączkę. Jutro są mikołajki i kupiłam Jorge krawat, bo zawsze narzeka, że ma za mało. Małej kupiliśmy takie coś:

przynajmniej nie będzie jej się nudziło w trakcie dłuższej drogi. Jorge zastanawia się, czy nie za późno jej to kupiliśmy, ale ja uważam, że teraz bardziej wszystko ją interesuje i jest to trafiony prezent. Aktualnie siedzimy z Jorge na łóżku w sypialni i ogądamy film na laptopie. Po około 10 minutach usłyszałam płacz małej.
-Musisz...?-zapytał Jorge.
-Zaraz wracam.-musnęłam jego policzek i skierowałam się do pokoju Emilki.

*5 MINUT PÓŹNIEJ*
Siedzimy z małą i się wygłupiamy.
-MAMA.-powiedziała zerkając na mnie.
Uśmiechnęłam się ona pod raczkowała do mnie. Posadziłam ją na kolanach.
-Może moje księżniczki są głodne?-zapytał Jorge
Ja nie zdążyłam nic odpowiedzieć, bo córeczka kiwnęła główką na tak. Zaczęliśmy się śmiać.
-No nie masz wyjścia. Córki chyba głodzić nie będziesz.-powiedziałam powstrzymując śmiech.
-Nie mam zamiaru WAS głodzić.-powiedział całkiem poważnie, przytulił nas i poszedł do kuchni. Ja w między czasie przewinęłam małą i zaczęłam się z nią bawić, tyle że na podłodze, bo było więcej miejsca.



Chowała się, a za każdym razem kiedy mówiłam: - A kuku.
Ona się śmiała.
-Co wam tak wesoło?-zapytał Jorge trzymając w rękach tacę z jedzeniem.
Pokazałam mu, z czego się tak śmieje.
-Chodźcie jeść.-powiedział rozbawiony.
Mała wypiła mleko, ale jeszcze dodatkowo (małymi kawałeczkami) zjadła prawie połowę bułki. Oczywiście dawałam jej środek.

*GODZINĘ PÓŹNIEJ*
Emilka zasnęła, a my wróciliśmy do oglądania filmu.
♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥
TAK WIEM, jest krótki, ale skończyły nam się ferie i jest mało czasu...
Buziaki☻  

4 komentarze:

  1. Boski jak zawsze.
    Ta Emilka jest taka słodka.
    Martina bawi się a kuku. Jest cudowną matką.
    Jorge, Martina i Emilka. Są wspaniałą rodziną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały;)
    Słodka rodzinka<3
    Czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze są te zdjęcia... :D
    A rozdział mega <3
    Zapraszam też na nowo/stary/dodatkowy rozdział so siebie Kochana
    /Buziaak
    :**

    OdpowiedzUsuń