czwartek, 31 marca 2016

LBA #1

Bardzo dziękuję Alexa BlancoG z bloga http://leonetta-thousand-years.blogspot.com za nominację. Dziękuję :*


1.Jak masz na imię?
Natalia
2.Co sądzisz o Larze (była dziewczyna Leona)?
Była dziwna :D
3.Jaki jest twój ulubiony zespół?
Zdecydowanie R5 lub One Direction :P
4.Twoja ulubiona piosenka z Violetty?
No jasne, że ''Podemos'', albo to.
5.Twoja ulubiona książka?
hmmm..... ''Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela''.
6.Jaki film polecasz?
''Teen Beach Movie''
7.Co sądzisz o plotce dotyczącej ciąży Stephie? 
Szczerze to nie wiem... w końcu są razem 8 lat... no nie wiem... pożyjemy zobaczymy :)
8.Tomas czy Diego?
Diego
9.Który sezon Violetty najbardziej przypadł ci do gustu?
Jako V-lovers odpowiem...WSZYSTKIE!! Ale jeśli najbardziej to drugi. Ewentualnie trzeci, a szczególnie końcówka, ale drugi tak jakoś bardziej przykuł moją uwagę.
10.Ulubiony youtuber/youtuberka?
O kurde... trochę ich jest :D. Więc tak: AgaZuzadry.risersPaula, Jorge:)Julkatak:PDoriskaNaruciakOliviaRembolStylizacje

LBA #2
Dziękuję Dodo Camello z bloga  http://mojeoneshoty.blogspot.com/2016/03/lba.html za nominację.
Dziękuję :*



1. Skąd pomysł na bloga?

W ferie siedziałam z koleżanką, rozmawiałyśmy i wpadłyśmy na taki pomysł2.Ile spędzasz godzin przed komputerem?
Oj DUŻOOOOO.... :D
3.Jakie masz marzenia?
Zostać projektantką  lub modelką :)
4.Kto jest twoim autorytetem?
Zdecydowanie Martina Stoessel oraz Ariana Grande. 
5.Ulubiony blog?
TWÓJ :) (Ale niestety nie mam czasu komentować), Mallona :P , Jagody :) jest ich więcej, ale  nie umiem wymienić wszystkich :)
6.Ulubiony parring?
Szczerze to nie wiem...
7.Twoje hobby.
Pisanie piosenek i  słuchanie.
8. Jak się motywujesz do robienia nie lubianych rzeczy?
Myślę sobie, że zaraz skończę i to pomaga.
9.Co cię inspiruje?
Filmiki Jorge! :)
10.Jakieś zabawne wspomnienie z dzieciństwa?
Ciągnięcie za włosy starszego kuzyna :D11.Jaki książkowy bohater jest do ciebie najbardziej podobny z charakteru?
Nie wiem :D Nie zastanawiałam się...



Dziś nikogo nie nominuję z powodu braku czasu, ale zrobię to jak uda mi się wstawić posta :)
Buziaki ☻ 

wtorek, 1 marca 2016

63. Wieczór

*15.02*
*MARTINA*
O 8:30 słyszałam, jak narzeczony krzątał się po sypiali. Postanowiłam wstać, bo wiedziałam, że i tak już mam po spaniu.
-Nie śpisz?-zapytał
-Nie.-odpowiedziałam przeciągając się
-Przepraszam.
-Za co?-zapytałam zdziwiona
-Obudziłem cię.-siadając na łóżku, obok mnie.
-Daj spokój.
-Zrobię ci śniadanko w ramach przeprosin.
-Na taki układ to mogę iść-odpowiedziałam ze śmiechem
-Kocham cię
-Ja ciebie też.-musnęłam jego usta.
Jorge poszedł robić śniadanie. Ja w między czasie doszłam do wniosku, że może zmienimy coś w naszym domu. Wzięłam laptopa i zaczęłam szukać różnych propozycji.
-Co robisz kochanie?-zapytał wchodząc do sypialni
-Postanowiłam zmienić nasze mieszkanko.-odpowiedziałam zapatrzona w laptopa
-Yhym, a co konkretnie?
-No nie wiem...kuchnia, salon...może łazienka...
-Nie przesadzasz?-zapytał ze śmiechem
-NIE....-również rozbawiona
-MAMA!-usłyszałam krzyk Emilki
Pobiegłam do niej.
-Co się stało?-biorąc ją na ręce
-Mama-przytulając się.
Poszliśmy do sypialni. Mała nadal była przytulona.
-Urocze...-stwierdził Jorge odwracając się.
-Tata!-Emilka zerwała się i radośnie krzyknęła
Posadziłam ją na łóżku.
*30 MINUT PÓŹNIEJ*
-Idę się ubrać i do pracy.-powiedział Jorge wstając z łóżka.
-Szkoda...-posmutniałam
-Wrócę o 13.
-No mam nadzieję.-uśmiechnęłam się
-Jak długo moja mała królewna ma zamiar siedzieć w piżamie?-zwróciłam się do córeczki, a ona tylko się uśmiechnęła.
Jej dzisiejszy look wygląda tak:


Natomiast ja w piżamie pożegnałam Jorge i usiadłam z małą w salonie. Zaczęłam myśleć, jak odmienić to wnętrze...

*2 GODZINY PÓŹNIEJ*
Ubrałam się, i postanowiłam odwiedzić Mechi.
--------------------------ROZMOWA TELEFONICZNE---------------------
-Hejka, jesteś w domu?-zapytałam
-Tak.
-Mogę wpaść?
-Jasne! Zapraszam!
-Dzięki za około 30 minut będę.
-Spoko, czekam.
-Pa.
-Papa.
-------------------KONIEC ROZMOWY TELEFONICZNEJ-----------------
-Idziemy na spacer?-zwróciłam się do córeczki, a ona tylko się uśmiechnęła
Spakowałam potrzebne rzeczy i poszliśmy do przyjaciółki. Zdjęcie z wizyty u niej


*WIECZÓR*
-Wróciłem!-usłyszałam głos Jorge
-To ma być 13?-Zapytałam lekko zdenerwowana
-Przepraszam, spotkanie nam się przedłużyło.-Odpowiedział przytulając mnie
-Tsa...-wyrwałam mu się i pobiegłam na górę do sypialni

*10 MINUT PÓŹNIEJ*
-Przepraszam kochanie.
-Piliście na tym spotkaniu?
-Nie...
-Powiedź prawdę. Nie byłeś na spotkaniu firmowym tylko byłeś z kolegami na piwie.
-To już nie mogę bezkarnie wyjść z kolegami?
-Możesz, tylko wcześniej zadzwoń i uprzedź.
-Dobrze, przepraszam, wybaczysz?-kładąc się obok mnie.
-Tak.-przytulając się do niego.
♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥-♥
Jest nowy post! Nie dawno był rok bloga!
Buziaki☻